„Badamy Suplementy”
Autor: mgr dietetyk Paweł Szewczyk
Świat funkcjonuje w cieniu pandemii koronawirusa SARS COV-2. Jednocześnie mnożą się mity dotyczące technik mających zapewniać wspomożenie odporności i rzekome uniknięcie infekcji. Na wstępie należy zaznaczyć, ze żadna strategia żywieniowa ani suplementacja nie zapewni odporności na wirusa. Istnieją jednak pewne zalecenia, które możemy opracować i uznać za pomocne, a które to będą oparte na wiedzy naukowej.
Za podstawowe filary należy uznać:
– zrównoważone żywienie, czyli regularne, pełnowartościowe i urozmaicone posiłki, oparte o niskoprzetworzone produkty spożywcze. Pośród składników żywienia, na które warto zwrócić szczególną uwagę znajdują się: białko, żelazo, witamina D, cynk, witaminy przeciwutleniające (C, A, E) oraz B9, szerzej znana, jako kwas foliowy. Równie istotne okazuje się prawidłowe spożycie kwasów tłuszczowych z rodziny omega-3, szczególnie EPA i DHA. Nie zapominaj także o płynach – nieodpowiednie ich spożycie może skutkować pogorszeniem nawilżenia śluzówek i ograniczeniem zdolności organizmu do walki z drobnoustrojami.
– dbałość o utrzymanie masy ciała na należnym lub zbliżonym do należnego poziomie. Bazując na wskaźniku BMI za prawidłową masę ciała uznaje się taką, która znajduje się w granicach 18,5-24,99kg/m2 (BMI oblicza się dzieląc masę ciała w kilogramach przez wysokość ciała w metrach podniesioną do kwadratu). Zarówno niedowaga, jak i nadmiar kilogramów może wpływać na upośledzenie funkcji organizmu, w tym odporności.
– zapewnienie odpowiedniej ilości aktywności fizycznej, a więc co najmniej 30 minut każdego dnia lub godzinę, co drugi dzień. Zalecana jest aktywność o intensywności umiarkowanej.
– przestrzeganie zasad higieny snu, a także zapewnienie sobie 7-9h na sen (bo niestety często problem nie leży tylko w warunkach, w których śpimy, ale także w ilości czasu jaką w ogóle jesteśmy w stanie wygospodarować na spoczynek nocny).
– ustabilizowanie współistniejących jednostek chorobowych. Jeśli cierpisz na schorzenie (nawet bardzo powszechne jak nadciśnienie tętnicze, cukrzyca typu 2 czy zaburzenia lipidowe) – dbaj o regularne wizyty u specjalisty, wykonywanie zleconych badań i rzetelne stosowanie farmakoterapii.
Powyższe punkty mogą wydawać się nieco oczywiste i trywialne, jednak w przypadku żywienia często właśnie u podstaw leżą największe problemy i tam powinniśmy szukać rozwiązań. Co prawda żywieniowo nie zapobiegniemy infekcji koronawirusem (w tym celu warto stosować się do aktualnych zaleceń rządowych i GIS), ale zapewniając „minimum dla organizmu” – z pewnością wzmocnimy go na co dzień.